living your dream

witam was z nowymi zdjęciami. na razie taka mała zapowiedź bo nie chciało mi się więcej przerabiać.
wczoraj bardzo miło spędziłyśmy z Kasią dzień, wśród jej i teraz moich znajomych. sobotni grill się udał, jest pare zdjęć, ale myślę że one się jednak nie nadają żeby wam pokazać gdyż moje "piękne" miny popsuły każde zdjęcie no i nie wiem czy wszyscy ze zdjęć by się zgodzili na ich udostępnienie więc wolę nie.
w niedziele moi rodzice adoptowali piękną, małą, czarną kicię jest przeurocza i już ją kocham mimo, że widziałam ją tylko na skajpie i 2 zdjęciach. nie mogę się doczekać aż ją zobaczę i przytulę *.*

Lili *.*

niedługo z Kasią planujemy tutaj trochę pozmieniać, więc nie przejmujcie się jak blog będzie chwilowo zablokowany. wiem że co chwila coś zmieniam, ale ten wygląd który jest teraz nie jest dopracowany i nie skończyłam go z braku czasu. ale już niedługo będzie nowy, dopracowany i o wiele lepszy wygląd niż teraz i wcześniej. :)


xoxo